niedziela, 16 listopada 2014

Rozdział 2

- Uczniowie, chciałabym wam przedstawić nową uczennice Amelie Jonson. Proszę cię usiądź z .... - rozejrzała się okiem po klasie. Moim oczom rzucił się " Pan Wkurwiający " grzebiący coś w telefonie. Najgorsze było to że on ... no kurwa siedział sam. Tylko nie on, błagam. - ... o proszę z Harrym - wskazała ręka na ... jego. Ja pierdole ... Harry ... Potter ?
- Kurwa - wymruczałam cicho, ale niestety nauczycielka to usłyszała. 
- Słucham ? - zwróciła swój krzywy wzrok na mnie .... jaka sztywna. 
- Nie mów słucham, bo cię ktoś wyrucha - zaśmiałam się patrząc na nią. 
- Młoda damo, marsz do dyrektora - dobra, spoko. Chętnie odwiedzę dyra. 
- Jasne, uniknę tej jebanej lekcji - warknęłam, zatrzaskując za sobą drzwi. 
                    
                                                                                   ...

- Kłótnie, liczne bójki, palenie na terenie szkoły, bluzgi kierowane w stronę nauczycieli, dwukrotne wyrzucenie ze szkoły - wymieniał dyro, patrząc na moją kartę. Tak, niech zapozna się z kim na do czynienia, jeśli nie zrobił tego wcześniej. 
- Yhm .. - przytaknęłam głową patrząc na zaskoczoną głowę dyrektora. 
- .... - dyro odetchnął głośno - nie wyglądasz na taką. mamy tu dużo takich uczniów, a ty zdecydowanie nie jesteś najgorsza. Przy innych jesteś wręcz milutka - patrząc na mnie uśmiechnął się. Jeszcze kurwa zmieni zdanie . 
- W takim razie, drogi dyrektorze kto jest najgorszy w tej budzie ? - no ciekawe ... 
- Naprawdę nie wiem po co ci ta informacja - och w dupę se ją wsadzę , wiesz ? 
- Wiesz co, pieprzy mnie to - powiedziałam wychodząc w gabinetu DYRA. Błagam ja można się nazywać Rudolph ? Imię jak dla jakieś cioty.  
Kierowałam się w stronę wyjścia ze szkoły. Nie chcę mi się tu siedzieć. Pierdolą i pierdolą ci nad tym uchem, a ty i tak kurwa nic nie rozumiesz. Zauważyłam automat z kawą. CUD. 
Podeszłam i po chwili na moich ustach pojawił się lekki posmak kawy. Tego mi brakowało. 
- Urywamy się z lekcji ? - usłyszałam głos, " Pana Wkurwiającego". Mimo że wiem jak ma na imię, uważam że ta ksywka idealnie do niego pasuje. 
- Masz jakiś problem ? - zwróciłam swój wzrok na niego. 
- Nie ... - to o co ni kurwa chodzi gościu, bo nie rozumiem twojego toku myślenia. 
- No właśnie ... - chciałam już odejść a ten złapał mnie za nadgarstek. 
- Jesteś nikim w tej szkole, zwykłą dziwką - rzucił łobuzersko się uśmiechając. No ja mu chyba kurwa zaraz wyrwę te loki . 
- Pierdol się - rzuciłam odrywając się od niego, moim oczom rzuciły się drzwi wyjściowe w których stronę się skierowałam. 
- Z tobą ? Podziękuje .. - krzyknął. 
- Żałuj - zaśmiałam się pokazując mu środkowy palec ..... 


 Away, away
I love you like you've never felt the pain, away
I promise you don’t have to be afraid, away
The love you see right here stays so lay your head on me
Little do you know
I know you’re hurt while I'm sounding asleep
Little do you know
All my mistakes are solely drowning me
Little do you know
I’m trying to make it better piece by piece
Little do you know
I love you till the sun dies

Z moich ust wydobył się ostatni dźwięk piosenki. Śpiew to coś więcej niż tylko muzyka, to uczucie które za każdym razem powraca gdy wydobywa się dźwięk. Śpiewam od małego. Wszyscy mówią że mam piękny głos, ale wiem że kłamią. A może nie ? Nie wiem sama. 
Zawsze zastanawiałam się jak to jest być takim zawodowcem .. jak na przykład Lady Gaga, jak to jest mieć fanów albo występować na scenie. Tak jestem niegrzeczną suką, ale pod tą całą przykrywą jednak mam trochę serca ... może tylko troszeczkę ale mam .... 

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jupikajej ! Następny rozdział .... przepraszam że nie dodałam rozdziału wczoraj ale byłam w kinie na filmie " Udający Gliniarzy " który chcę wam naprawdę polecić. Jest to chyba najlepszy film jaki oglądałam . Ale teraz już o blogu .... jak wam się podoba rozdział ? Czekam na wasze komentarze ! 

Czytasz ? - Proszę Skomentuj ! Dla ciebie to nic a dla mnie motywacja do dalszej pracy ... :*


6 komentarzy:

  1. wow *,* po prostu świetne :* czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  2. WOW! Cudne! Kocham taką tematykę.. *.* Szybko NN!

    OdpowiedzUsuń
  3. wow super czekam na next i zapraszam do siebie ;)
    http://693858104.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteście kochane ... dziękuje z całego serca !

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne ! Ale prosze pisz dłuższe rozdziały ;D
    PS zapraszam do siebie: maya-story.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny rozdział tylko szkoda że taki krótki. Ale temat rozdziału super. Czekam na next.

    OdpowiedzUsuń